poniedziałek, 21 marca 2016

NORMACNE PREVENTI Serum na rozszerzone pory

 W paczce od Dermedic otrzymałam wybrane przez siebie serum. Wybrałam ten kosmetyk, ponieważ moim utrapieniem są rozszerzone pory znajdujące się na nosie, policzkach oraz brodzie. Gładka cera bez rozszerzonych porów to marzenie, jednak by choć trochę je zredukować warto sięgnąć po skoncentrowany kosmetyk.




Opis serum przez producenta brzmi niezwykle ciekawie i obiecująco.

                                                           NORMACNE PREVENTI 
                                                            Serum na rozszerzone pory 

Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia skóry, dzięki Glicerynie która przenika do głębszych partii warstwy rogowej naskórka i pozostaje w skórze, wiążąc cząsteczki wody przez około 24 h.     W rezultacie wygładza, poprawia elastyczność i reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka.


Ma właściwości antybakteryjne - zastosowany  w preparacie naturalny barwnik - Chlorofil, który ponadto ma pozytywny wpływ na kondycję skóry, intensywnie ją nawilża, przyspiesza regenerację, koi podrażnienia.

Widocznie zmniejsza rozszerzone pory - nawet do 62% (przy regularnym stosowaniu przez 4 tygodnie) - zastosowany w serum p-Refinyl ogranicza zniekształcenie i rozluźnienie porów poprzez umocnienie kolagenowej struktury naskórka. Dzięki wzmocnieniu ścian porów, skóra zostaje wygładzona, a efekt błyszczenia ograniczony. Cera staje się bardziej jednolita i gładka.

Zmniejsza wydzielanie sebum - dzięki zawartości kompleksu AC.NET, który ogranicza wydzielanie sebum i zmniejsza rogowacenie skóry. 

Przywraca skórze zdrowy wygląd - aktywny kompleks kwasów AHA i L-Argininy działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka, spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd. 

Testy potwierdzają: Po 28 dniach kuracji NORMACNE PREVENTI Serum na rozszerzone pory zaobserwowano: *

97,5% Poprawa miękkości, nawilżenia skóry

90% Ujednolicony koloryt skóry

90% Efekt normalizujący - regulacja nadmiernego wydzielania sebum

87,5% Zmniejszenie widoczności rozszerzonych porów

*badanie na grupie 40 wolontariuszy, preparat stosowano dwa razy dziennie




ZALECANY DO: 
codziennej pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, ze skłonnością do rozszerzonych porów.


SPOSÓB UŻYCIA:
nanieść warstwę preparatu na miejsca zmienione i pozostawić do wchłonięcia.

HYPOALERGICZNY


Ingredients: Aqua, Glycerin, Lens Esculenta Seed Extract, Glycolic Acid, Arginine, Xanthan Gum, Butylene Glycol, PEG-60 Almond Glycerides, Caprylyl Glycol, Carbomer, Nordihydroguaiaretic Acid, Oleanolic Acid, Triethanolamine, DMDM Hydantion, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone. CI 75810.



Moja opinia

Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce z mlecznego szkła wyposażone w pipetkę. Aplikacja jest bardzo wygodna. Kosmetyk nakładam codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. 
Do aplikacji wystarczy zaledwie 1-2 krople serum, które wygodnie odmierza się za pomocą pipetki. 

  



Preparat jest barwy przezroczystej o delikatnym zapachu, który po aplikacji na skórę twarzy zmienia zapach na lekko kwaśny. Kosmetyk po aplikacji bardzo szybko się wchłania. Nie ściąga skóry. 
Od miesiąca stosuję to serum i powoli efekty są zauważalne. 
Najlepiej działanie serum sprawdza się, gdy uprzednio zastosuję na skórę twarzy pastę do głębokiego oczyszczania z Ziaji z serii liście manuka. Skóra zostaje dogłębnie oczyszczona przez działanie pasty, dzięki czemu składniki aktywne zawarte w serum lepiej przenikają do głębszych warstw skóry. Powoduje to, że serum  jest skuteczne w swoim działaniu. Skutków ubocznych stosowania tego kosmetyku nie zauważyłam. Jeśli chodzi o obietnicę producenta związaną z nawilżeniem skóry, to jakoś specjalnie tego nie odczułam. Stosuję inne kosmetyki, które nawilżają moją twarz, dlatego ciężko mi określić czy serum nawilża. Rozszerzone pory całkowicie nie zniknęły, natomiast są lekko zwężone, dla mnie to już duży plus, ponieważ ten defekt  to dla mnie prawdziwa zmora. Serum będę nadal stosować, ponieważ naprawdę działa. Jest wydajne i wystarczy na długo. 
Serum możecie zakupić na stronie producenta http://www.dermedic.pl/ . 
Cena: 53,40 za 30 ml. 










poniedziałek, 14 marca 2016

Maska do włosów farbowanych Hegron

Dzisiaj na blogu recenzja maski Hegron do włosów farbowanych. Maskę otrzymałam miesiąc temu
i od tego czasu ją testowałam.




Opis producenta:
Profesjonalna maska z filtrem UV opracowana do włosów farbowanych oraz po innych zabiegach chemicznych. Receptura preparatu wzbogacona silikonami zawiera specjalne zmiękczające, nawilżające oraz odżywcze substancje, które głęboko wnikają w strukturę włosów, nawilżają i przywracają im witalność. Filtr UV chroni włosy i skórę głowy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, neutralizuje wolne rodniki oraz sprzyja utrzymaniu intensywności koloru włosów nawet w lecie podczas intensywnego działania słońca. Maska zapobiega elektryzowaniu się włosów oraz ułatwia ich rozczesywanie i układanie. 
Efekt działania maski: jedwabiste, elastyczne i błyszczące włosy. 


Sposób użycia:
1-2 razy w tygodniu nanieść na umyte i osuszone ręcznikiem włosy, rozczesać i po upływie 10 minut spłukać wodą. 




Moja opinia:

Maska znajduje się w dużym, solidnym opakowaniu z plastiku o pojemności 500 ml. 
Jest barwy lekko różowej o gęstej konsystencji. Zapach - pierwsze skojarzenie po otwarciu opakowania - zapach kremu Nivea... Myślałam, że węch mnie myli, ale nie... Poprosiłam męża, by określił, co mu przypomina zapach tej maski. I on również wskazał na krem Nivea... Niestety, ale zapach mnie nie urzekł, wręcz przeciwnie, maska pachnąca jak krem odrzuca automatycznie. 
Jednak wypróbować trzeba było, czasem zapach jest nieznośny, ale działanie potrafi zachwycić.
Maskę nakładałam raz w tygodniu. Nakładanie tej maski to jak nakładanie kremu na włosy. Używałam maski z Kallosa i ją nakładało się bardzo dobrze, włosy były miękkie i "śliskie" już po samym nałożeniu. W przypadku maski z Hegrona nakładanie jest "tępe", włosy nie są śliskie. Po upływie określonego czasu spłukiwałam maskę wodą. Włosy po jej użyciu nie są jakieś super rewelacyjne. O wiele bardziej podobał mi się efekt po masce z Kallosa. Jeśli chodzi o działanie ochronne to trudno stwierdzić, ponieważ nie mamy jeszcze okresu letniego. Czy poprawiła kondycję moich włosów? Ciężko powiedzieć, ponieważ tydzień po otrzymaniu maski ścięłam włosy i to dość dużo, bo jakieś 15-20 cm. Więc żadnych uszkodzeń nie mam. Dla włosomaniaczek obecność silikonów od razu skreśli tę maskę. Włosomaniaczki często są przewrażliwione na tym punkcie, widzą w składzie SLS czy parabeny od razu skreślają dany kosmetyk. Nie każdy składnik jest zły, tak samo w przypadku tej maski obecność alkoholu w składzie nie czyni tej maski złym kosmetykiem. Ponieważ nie każdy alkohol w nomenklaturze chemicznej  jest "złym" alkoholem.  Na pewno zużyję ją do końca, by przekonać się czy latem zapewni mi ochronę nie tylko przed promieniami UV, ale również  ochronę koloru moich farbowanych włosów. Maska  jest ważna 12 miesięcy od otwarcia.







Składniki:
Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, PEG-100 Stearate, Cera Alba, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Sodium Cetearyl Sulfate, Ceteareth-25, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Parfum, Dimethiconol, Aminopropyl Dimethicone, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Lactic Acid, Cl 16035.





czwartek, 3 marca 2016

Damskie perfumy Nicole numer 129 - RECENZJA

Witajcie, dzisiaj na blogu recenzja perfum, które miałam okazję testować dzięki portalowi Trusted Cosmetics. Długo zastanawiałam się jaki perfum wybrać, bo lista jest dość długa. Po przeczytaniu wszystkich nut zapachowych zdecydowałam się na numer 129.




Kilka słów o  firmie Nicole:
Szeroka gama damskich i męskich zapachów cieszy się dużym zainteresowaniem na rynkach europejskich. Komponenty, z których tworzone są perfumy Nicole, to oryginalne francuskie esencje.
Produkty Nicole to odpowiedniki markowych perfum, często nazywane jako lane perfumy czy też perfumy na mililitry. Wszystkie produkty przechodzą testy dermatologiczne oraz posiadają wszelkie niezbędne zezwolenia i certyfikaty, w tym IRFA, międzynarodowy gwarant jakości. 
Fantastyczna jakość i bardzo przystępna cena są naszymi niewątpliwymi atutami. 


A co ja sądzę o testowanym zapachu?

No niestety miłości z tego nie będzie....
Numer 129 należy do kategorii kwiatowej, przeważnie sięgam po perfumy z tej kategorii bądź cytrusowej. Tutaj jednak zapach zdecydowanie nie przypadł mi do gustu...
Składniki podstawowe zapachu Nicole 129 to: sasanka, lotos, mandarynka, konwalia, drzewo sandałowe, piwonia, bergamotka, cyklamen, irys, piżmo.
Nuta zapachowa bogata przepleciona nutką cytrusów.




Kiedy przyszła paczuszka od razu sprawdziłam zapach i tu jedno wielkie rozczarowanie... Zapach kompletnie nie trafił w mój gust. Przypomina mi jakiś żel pod prysznic, który kiedyś używałam. Zapach jest duszący, bardzo intensywnie czuć nutkę mandarynki. Ta nuta dominuje pozostałe zapachy. Po pewnym czasie zapach się ulatnia i staje się delikatniejszy. Jednak według mnie jest to zapach zbyt mdły, a już latem na pewno się nie sprawdzi, będzie za ciężki. 
Samo opakowanie jest subtelne, wykonane z matowego szkła z wygodnym złotym atomizerem. Buteleczka jest poręczna, mała, dzięki czemu bez problemu mieści się w torebce i nie zajmuje dużo miejsca. Numer 129, który miałam okazję wypróbować na sobie to odpowiednik perfum MOSCHINO - Moschino. Oryginału nigdy nie używałam, ale testując odpowiednik wiem, że nigdy po ten oryginał nie sięgnę. Co do trwałości - testowany zapach nie utrzymywał się zbyt długo, po upływie 2 godzin nie było go  w ogóle czuć. 






Testowanie odpowiedników oryginalnych perfum jest doskonałym sposobem na poznanie zapachu, bo nie czarujmy się wydanie na oryginał kilka stów, który potem okaże się nietrafiony może zaboleć finansowo.
Mimo, że ten perfum nie trafił w me gusta to i tak jest szeroka gama z której można wybierać do woli :) 
Cena 13,99 zł.
Dziękuję portalowi Trusted Cosmetics za możliwość testowania zapachu Nicole. Wszystkie perfumy możecie zobaczyć i  zakupić na stronie producenta http://www.sklep.nicole-cosmetics.pl/.