piątek, 4 września 2015

Antycellulitowy krem wyszczuplająco - ujędrniający od FARMONY

Dzisiaj mam dla Was recenzję kosmetyku antycellulitowego.
Cellulit to przypadłość i zmora wielu kobiet, nie tylko otyłych, ale również i tych całkiem szczupłych. Ja należę do grupy osób szczupłych, ba według niektórych z mojego otoczenia chudych bądź wychudzonych. Nigdy się nie odchudzałam i nie zamierzam, ponieważ bardzo dobrze czuję się w swoim ciele. Pomimo dwóch ciąż moja waga ani nie drgnęła w górę po porodzie. Szybko wróciłam do formy sprzed ciąży. Obecnie ważę niecałe 51 kg przy wzroście 164.
Od jakiegoś czasu uparcie walczę z niewielkim cellulitem. Cellulitem, który nie jest spowodowany otyłością.

Ze względu na przyczyny wyróżniamy trzy podstawowe rodzaje cellulitu: cellulit tłuszczowy, cellulit wodny oraz cellulit cyrkulacyjny.
Ja borykam się z cellulitem wodnym, który dotyka  z reguły kobiety szczupłe. Jego pojawienie związane jest ze złym krążeniem krwi i limfy w tkance łącznej. Dlatego bardzo często podczas zakupów wybieram balsamy, kremy bądź żele antycellulitowe, by pozbyć się problemu. I jakiś czas temu zakupiłam ten oto kosmetyk.





KILKA SŁÓW O PRODUKCIE:

Skuteczny preparat o silnym działaniu wyszczuplająco -ujędrniającym polecany do codziennej pielęgnacji ciała oraz w profilaktyce antycellulitowej ramion, ud, pośladków, brzucha oraz miejsc dotkniętych zmianami. 
Innowacyjny zestaw składników aktywnych o potwierdzonym działaniu: Actiporine 8G, Liproreductyl, SeaSlim Complex, Gotu Cola, Kapsułki z witaminą E
  • widocznie modeluje i wyszczupla sylwetkę,
  • poprawia napięcie i sprężystość skóry,
  • skutecznie zwalcza nawet uporczywy cellulit i nadmiar tkanki tłuszczowej, oddziałując na liczne etapy ich powstawania,
  • poprawia mikrokrążenie i dotlenienie, skutecznie ujędrniając skórę,
  • doskonale wygładza i wyraźnie zmniejsza widoczność rozstępów.
Regularne stosowanie aktywnie modeluje sylwetkę, skutecznie wyszczupla i ujędrnia oraz wyraźnie zmniejsza cellulit, pozostawiąjąc skórę miękką i aksamitnie gładką. Delikatna konsystencja i orzeźwiający zapach zwiększają komfort stosowania.





SPOSÓB UŻYCIA:

Krem energicznie wmasować w skórę, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie występuje cellulit i/lub nadmiar tkanki tłuszczowej. W celu uzyskania najlepszych rezultatów stosować systematycznie, rano i wieczorem, przez okres 4 tygodni. Następnie dla podtrzymania efektu 3-4 razy w tygodniu.

MOJA OPINIA:

Krem zamknięty jest w plastikowej tubie. Szata graficzna przejrzysta, estetyczna, co pozytywnie wpływa na wygląd opakowania. Pojemność 200ml. Dużo, nie dużo - na pewno na 4 tygodnie go nie wystarczy. Krem jest w miarę gęsty, biały. Posiada pomarańczowe, drobne kuleczki o twardszej strukturze, które dobrze rozsmarowują się na skórze.
Zapach zgodnie z obietnicą producenta jest orzeźwiający z nutą pomarańczy. Łatwo się go aplikuje i w miarę szybko wchłania. Bezpośrednio po wchłonięciu kremu skóra staje się gładka i miękka. Wizualnie wygląda zdrowiej i jest bardziej nawilżona.
Niestety krem w ogóle nie zwalcza cellulitu, tak jak obiecuje producent. Producent obiecuje również redukcję rozstępów, co jest kompletną bzdurą. Uszkodzonych włókien kolagenowych nie da się naprawić. Blizny po rozstępach zawsze pozostaną. Wiem, co mówię bo sama je posiadam. Jest to obietnica bez żadnego pokrycia. Jeśli któraś z pań liczy na szybkie wymodelowanie sylwetki oraz wyszczuplenie, może totalnie się rozczarować. Kosmetyk niestety w tym zakresie nie robi nic - żadnego efektu. Skóra jest gładsza, ale nie jędrna. W porównaniu z innymi kosmetykami antycellulitowymi ten zawiera dużo składników aktywnych. Niestety ilość nie idzie tutaj  w parze z jakością. Dla mnie jest to zdecydowanie przeciętny krem. Gdyby na opakowaniu pisało "Krem o lekkim działaniu ujędrniającym" zasługiwałby na polecenie. Natomiast jako krem antycellulitowy totalnie się nie sprawdza. Zapłaciłam za niego w promocji ok. 13 zł, ale cena regularna wynosi ok. 25 zł. Według mnie zdecydowanie za dużo za krem, który mimo zapewnień producenta nie robi prawie nic. 






2 komentarze:

  1. nie wierzę w takie kosmetyki, mogą jedynie nieco pomagać jak stosuje się dietę i ćwiczenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wierzę, ale stosowanie ich nie zaszkodzi :) wiadomo, żeby otrzymać widoczne efekty trzeba wdrożyć i dietę i ćwiczenia. Nigdy żaden kosmetyk sam nie zdziała cudów, podobnie jest z suplementami diety :) Dlatego do każdego kosmetyku antycellulitowego podchodzę z rozsądkiem, jak mam czas to ćwiczę :)

      Usuń